Niestety w Polsce podczas kursu na prawo jazdy nie skupiamy się na elementach, na których skupiają się ludzie w innych krajach albo specjalistyczne szkoły, w których kursanci uczą się jak pokonywać prawdziwe przeszkody na drodze. Nauka jazdy u nas opiera się na elementach mniej istotnych, takich jak parkowanie, podczas gdy najlepsze szkoły uczą kursantów na przykład wychodzenia z poślizgu czy jazdy po oblodzonej drodze albo wielu innych 3przydatnych zachowań na drodze. Wielu ludzi uważa, że jeśli nauczymy się wychodzić z  poślizgu, jeździć ostrożnie na mokrej drodze czy poruszać się po lodzie, to jazda w normalnych warunkach będzie już po prostu tylko formalnością. Może faktyczni jest to dobre podejście, ponieważ na standardowych kursach tematy te są naprawdę rzadko poruszane, Mówi się tylko, że w trudnych warunkach należy po prostu zachować ostrożność i dostosować prędkość do warunków jazdy, ale nie mówi się co powinno się zrobić, kiedy już coś się stanie. Warto jest udać się także na pokazy dotyczące wypadków, nierzadko można nawet wsiąść do symulatora który pokaże nam co dzieje się, kiedy auto się obraca – ku przestrodze.