Egzamin na prawo jazdy składający się z dwóch części można podzielić na stopnie trudności. Co innego czujemy kiedy zdajemy część teoretyczną gdzie odpowiada się ze spokojem na zadawane pytana, a co innego kiedy musimy wsiąść do auta i wprowadzić zasady jakie poznaliśmy na kursie w życie. Nauka jazdy w2 tym momencie może zebrać swoje żniwo. Niestety nie jest to łatwe, ponieważ towarzyszący osobie zdającej stres jest w stanie sparaliżować ją tak bardzo, że  zadania wykonywane wcześniej idealne teraz nie będą wychodziły w ogóle. Jak wygląda jednak taki egzamin? Otóż wszystko zaczyna się od wnętrza samochodu, czyli egzaminator każe nam samodzielnie otworzyć maskę, po czym zadaje nam kilka pytań dotyczących najważniejszych jego elementów. Kiedy ten etap uda nam się przebrnąć idealnie, przychodzi moment na jazdę na placu. Tutaj do pokonania jest najgorsze zadanie, a mianowicie łuk, czyli cofanie auta w wyznaczone miejsce oraz ruszane z górki. Pokonując te etapy wyjeżdżamy na miasto, gdzie parkujemy i po prostu jeździmy a egzaminator ocenia nas.