Kupno nowego samochodu, oznacza dzisiaj wydatek rzędu około stu tysięcy złotych. Mało kogo jest stać, na samochód z salonu, dlatego rynek wtórny aut, przechodzi obecnie istny renesans. Komisy samochodowe oferują coraz to lepsze samochody używane, dlatego jest to bardzo kusząca propozycja. Coraz więcej komisów, sprowadza z zagranicy auta, które są niekiedy zaledwie kilkuletnie. Oczywiście trzeba bardzo uważać i oglądać samochody z wielką dozą dokładności. Jeśli już zdecydujemy się na konkretny model, to warto jest wziąć go na warsztat, gdzie mechanik dokładnie obejrzy co w trawie piszczy.
Wygląd, to nie wszystko.
Bardzo często, handlarze z komisów, biorą kupców na wygląd samochodu. Pięknie wypastowana i lśniąca karoseria, przyciąga niejedno spojrzenie. Ale nie dajmy się zwieść pozorom i nie oceniajmy książki po okładce. Tak naprawdę najważniejsze jest wnętrze samochodu, bo cóż nam z tego, że karoseria, będzie pięknie mieniła się w słońcu, jeśli silnik i inne części, będą tak wyeksploatowane, że po krótkim czasie, nie będzie nadawał się on do jazdy. To samo tyczy się sytuacji, kiedy kupujemy samochody używane od prywatnego sprzedawcy. Przezorny, jest zawsze ubezpieczony. A jakie samochody najczęściej są sprowadzane i najlepiej się sprzedają. Obecnie prym wiodą auta marki mercedes. Wiadomo, że każdy słyszał o niemieckiej precyzji i o tym jak niezawodne są to auta. Nie mniej jednak, warto sprawdzić na warsztacie i takie perełki, jak mercedes. Dlaczego? Ponieważ auta, które trafiają do polski, to samochody używane już przez wiele lat. Części, które podlegają ciągłej eksploatacji, najzwyczajniej w świecie niszczeją i często jest to pięknie zakonserwowany grat, który, gdy go kupimy zacznie się sypać. Oczywiście nie jest tak w każdym przypadku, ale uważać należy zawsze. Nie chcemy przecież wydać ciężko zarobionych pieniędzy, na auto, które będzie wymagało stałych nakładów finansowych. Dlatego tak ważne jest uprzednie sprawdzenie, czy dany pojazd będzie zdatny do użytkowania, ponieważ bardzo często sprowadzane są auta powypadkowe, popowodziowe, które z oczywistych względów powinny trafić na złom, a nie do ponownej sprzedaży.
Nie dajmy się namówić na jak najszybsze kupno, pod pretekstem wielu zainteresowanych. To często stosowany trik psychologiczny, mający wywrzeć na nas presję, która będzie na tyle duża, że bez zastanowienia podejmiemy ryzyko i kupimy kota w pięknym worku. Kupujmy samochody używane, ale z głową i rozwagą.